Jaki był ten 2013

Jaki był ten 2013

Koniec roku zawsze sprzyja podsumowaniom. Jaki był ten rok niech pozostanie subiektywną oceną każdego z nas. Niewątpliwie trochę rzeczy się zmieniło, powstały nowe pomysły, a do niektórych z przeszłości powróciliśmy. Cieszy zaangażowanie większej liczby Kolegów w życiu Koła martwi z kolei mniejsza ilość dyspozycyjnego czasu jakiego możemy poświęcać na to co lubimy najbardziej. 

STYCZEŃ 

Pierwszy miesiąc roku stał pod znakiem ostatnich polowań zbiorowych. To ostatnie przypadło na przepiękną zimową aurę. Św. Hubert w tym dniu darzył bogatym pokotem na czele z Mirkowym bykiem (TUTAJ). Na niego akurat zwierz ciągnie. Pozwoliło mu to zostać królem całego sezonu i z tego „obowiązku” się wywiązał z nawiązką na biesiadzie kończącej sezon zbiorówkowy. Rozpoczęty w nowym roku okres karnawału uświetniono również i pod naszą „strzechą”. Zabawa karnawałowa osiągnęła chyba rekordową frekwencję w Kucharowie – ponad 70 osób bawiło się do rana (TUTAJ).

IF
IF

LUTY

Luty był zawsze miesiącem dającym ostatnią szansę na byka. Z tej szansy udało się skorzystać Darkowi, który upolował swojego pierwszego jelenia byka w życiu (TUTAJ). Polowanie okraszone dodatkowymi przygodami z pewnością pozostanie na długo w pamięci. Zima nie była sroga, ale mimo wszystko dobrzy gospodarze łowisk dbali by lochy z pasiakami miały dostęp do kukurydzy. Silna delegacja naszego Koła odwiedziła targi łowieckie w Dortmundzie.

MARZEC

W marcu jak w garncu… W pierwszy weekend wraz z Nadleśnictwem Czaplinek przeprowadziliśmy inwentaryzację populacji jelenia metodą próbnych pędzeń (TUTAJ). Koniec miesiąca wiązał się z końcem łowieckiego sezonu. W siedzibie Nadleśnictwa Szczecinek oceniane były nasze byki. Szczególnym uznaniem cieszyło się trofeum Marcina Leśniewskiego (TUTAJ).

IF
mysz

KWIECIEŃ

Nowy sezon rozpoczął się z grubej rury. Nasza strona internetowa została wyróżniona przez PZŁ na jedną z trzech najlepszych stron myśliwskich w Polsce podczas targów łowieckich (TUTAJ). Wraz z początkiem sezonu z funkcji prezesa zrezygnował wieloletni szef zarządu i łowczy Koła – Andrzej Filipiak. Podczas wiosennego Walnego Zgromadzenia w zarządzie miejsce prezesa zajął Marek Łukaszewski, a skarbnika Sławomir Kłoda.

MAJ

Koziołkowy maj rozpoczął się od przyjazdu Dunów, którzy umiłowali sobie nasze tereny w poprzednich latach (TUTAJ). Wraz z ich wyjazdem rozpoczęły się prace przy podjeździe do wiat. Długie dni sprzyjały łowom. Świetne efekty dawały czaty na słodkich łubinach przy Kądzielni.

20130521983-001
img918

CZERWIEC

Szósty miesiąc roku rozpoczął się nietypowo bo od „majówki”. Jednoosobowa orkiestra porwała do parkietowych wygibasów, a Jarek Wasylczyszyn popisywał się swoimi wokalnymi umiejętnościami (TUTAJ). Po naukę do Koła wstąpił także jako stażysta Mateusz Barański, którego opiekunem jest Andrzej Filipiak. W drugiej połowie miesiąca reprezentacja naszego Koła stanęła szranki z Kolegami z Okręgu w zawodach strzeleckich (TUTAJ). Nasze obwody zasililiśmy również zającem.

LIPIEC

W lipcu ze swojej pierwszej trofeowej zwierzyny mógł cieszyć się Wojtek Grenda (TUTAJ). Tydzień później po bratobójczym boju do ostatniego strzału ważyły się losy strzeleckiego mistrzostwa Koła. Rzutem na taśmę różnicą jednego punktu statuetkę zdobył Piotrek Mrozicki (TUTAJ). Jednak największym zainteresowaniem cieszył się powrót do historii i pikniku z zaprzyjaźnionym sąsiadem Ostoją Szczecinek (TUTAJ). Rozpoczęły się przygotowania do jubileuszowego roku 2014.

IF
20130815_082318_2

SIERPIEŃ

Końcówka wakacji oznacza chłodniejsze wieczory, chłodniejsze wieczory oznaczają, że do życia budzi się głośny las. Rykowisko, czyli największe misterium  jakie możemy doświadczyć w naszych obwodach odbywa się we wrześniu jednak już w sierpniu u nas ryczały. Tradycyjna zbiorówka zakończona sielawą rozpoczęła okres polowań na ptactwo (TUTAJ). Na miejsce głównych uroczystości 60-lecia wybrano Luboradzę.

WRZESIEŃ

We wrześniu łowy na byki były u nas w pełni i to z sukcesami – zarówno Kolegów jak i Faty (TUTAJ). Polowania dla gości zagranicznych dość mocno absorbowały prace członków Koła. Mimo to kilku dzielnie stawiało opór zwierzynie przy uprawie kukurydzy na obwodzie 125.

20130914_201201_4_bestshot
IF

PAŹDZIERNIK

Miesiąc rozpoczął się od Walnego Zebrania. Przed pierwszym polowaniem zbiorowym nowym członkiem Koła został Piotrek Śliwicki – wychowanek Taty Mariusza. Tak jak w roku poprzednim wraz z ostatnim weekendem miesiąca rozpoczęliśmy sezon zbiorówek.

LISTOPAD

Polowanie hubertowskie od zawsze tradycją w naszym Kole. W tym sezonie nasz patron mimo przygód w kniei z bonanzą dał nam bogaty pokot (TUTAJ). Ponad to w każdy kolejny weekend odbywające się polowania zbiorowe. Warto wspomnieć o sukcesie Andrzeja Filipiaka na Memoriale Benedykta Gierszewskiego (TUTAJ). W trzecim tygodniu listopada gościliśmy naszych przyjaciół z KŁ „Bażant” w Dobrzycy (TUTAJ).

IF
IF

GRUDZIEŃ

Zazwyczaj aura zimowa w połączeniu ze świąteczną atmosferą bardziej zachęcała do pozostania przy kominku. Choć i spotkania przy kominku były spora ekipa wyruszyła w (nie)znane do Wielkopolski (TUTAJ). Swojego pierwszego dzika i zająca upolował Piotrek Śliwicki. Ponadto wróciliśmy do tradycji wspólnego polowania wigilijnego w dniu wigilii oraz pożegnaliśmy jednego kolegę – Mirka podczas wieczoru kawalerskiego 🙂

Przed nami rok szczególny ponieważ jest to rok jubileuszowy – diamentowe 60-lecie. Z pewnością nie zabraknie w nim tych wydarzeń, które się sprawdziły w ostatnich latach. Myślimy nad kolejnymi. Z pewnością odpowiednio zaakcentujemy swój dorobek na który pracowały pokolenia – nasi przyjaciele, dziadkowie, ojcowie, po części również kuzynowie (ale oni są niezwykle skromni więc nie będziemy ich wynosić na piedestały 😉